Indywidualne porady prawne
• Autor: Izabela Nowacka-Marzeion
Mam niespłacone kredyty. Uciekłam od nich z Polski. Komornik odwiedza mój były dom, jednak już tam nie mieszkam i jestem nieuchwytna dla niego. Chcę jednak wziąć odpowiedzialność za te pożyczki i zacząć je wpłacać. Bardzo boję się pętli finansowej. Jak ruszyć te sprawy? Odsetki pewnie są ogromne.
W Pani sprawie należy rozpatrzyć dwie możliwości.
Pierwsza kwestia to odpowiedzialność cywilno-prawna i kwestia egzekucji. Jak wiadomo – długi trzeba spłacać. Komornik jest organem służącym do egzekucji.
Należałoby sprawdzić w Pani przypadku, czy części długów nie da się anulować – nie fizycznie, ale uniemożliwić ich dalszą egzekucję. W tym celu należałoby sprawdzić, czy pozwy nie zostały poskładane zbyt późno do sądu, czy roszczenie w momencie uzyskiwania tytułu wykonawczego nie było przedawnione. Jeśli było przedawnione – trzeba złożyć wniosek o przywrócenie terminu i sprzeciw powołując się na zarzut przedawnienia. Dług nie zniknie, jakaś firma windykacyjna pewnie będzie się o niego upominać, ale komornik straci możliwości działania.
Jest to o tyle niekomfortowe, o ile wymaga sprawdzenia u komornika tytułów egzekucyjnych, sprawdzenia potem w sądzie stanu sprawy na dzień złożenia pozwu czy uzyskania klauzuli BTE. Potem, o ile jest to słuszne – działać.
Komornik, nie znając Pani adresu zamieszkania, zawiesi postępowanie, wzywając wierzyciela do wskazania adresu zamieszkania dłużnika. Po roku umorzy postępowanie.
Bezczynność wierzyciela przejawiająca się w niepodejmowaniu przez niego czynności przez okres jednego roku lub niezażądaniu podjęcia zawieszonego postępowania powoduje umorzenie postępowania egzekucyjnego. Jeśli chodzi o rodzaj nie podejmowanych czynności, trzeba zauważyć, iż zależy to od rodzaju i sposobu egzekucji, np. przy egzekucji z nieruchomości od wniosku wierzyciela i złożenia przez niego dokumentów przewidzianych w art. 943 Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.) zależy opis i oszacowanie zajętej nieruchomości, przy egzekucji zmierzającej do odebrania rzeczy ruchomych od dłużnika niezbędne jest stawiennictwo wierzyciela, jeżeli wniósł on o dokonanie tej czynności w jego obecności (art. 1044).
Umorzenie postępowania egzekucyjnego nastąpi na skutek jego zawieszenia na wniosek wierzyciela, jak i z urzędu, przy czym okres zawieszenia postępowania nie może trwać dłużej aniżeli jeden rok. Termin roczny liczy się od ustania przyczyny zawieszenia. W doktrynie wypowiedziano pogląd, że umorzenie postępowania nie nastąpi mimo trwania zawieszenia przez okres jednego roku, jeżeli wierzyciel nie miał możliwości podjęcia postępowania. Dotyczy to zawieszenia postępowania w razie zaprzestania czynności przez organ egzekucyjny wskutek siły wyższej lub w razie zawieszenia z powodu braku należytej reprezentacji wierzyciela, dla którego w ciągu roku nie został ustanowiony przedstawiciel ustawowy (np. J. Korzonek, Postępowanie egzekucyjne i zabezpieczające, s. 618). Temu poglądowi trafnie sprzeciwił się E. Wengerek. Według tego autora art. 823 K.p.c. nie ogranicza w każdym wypadku okresu zawieszenia do roku, lecz nakazuje liczyć termin roczny od ustania przyczyny zawieszenia. Okres roczny będzie miał miejsce w wypadku zawieszenia postępowania na wniosek wierzyciela.
Problematyczne jest, że wierzyciel – NIGDY KOMORNIK – może uzyskać wykonalność wyroku za granicą. Kwestię tę reguluje Rozporządzenie Rady Unii Europejskiej (WE) nr 44/2001 z 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych. Po uzyskaniu wyroku sądowego następnie uzyskać zaświadczenie o jego wykonalności (wzór zaświadczenia jest określony w załączniku nr V do Rozporządzenie Rady Unii Europejskiej (WE) nr 44/2001). Wniosek o takie zaświadczenie musi zawierać oznaczenie sądu, do którego jest skierowany, imię i nazwisko lub nazwę stron, ich przedstawicieli ustawowych i pełnomocników, oznaczenie rodzaju pisma oraz podpis strony lub jej pełnomocnika.
Następnie wierzyciel może wystąpić z wnioskiem o wykonanie orzeczenia, który składa się do sądu albo innego właściwego organu za granicą (wykaz odpowiednich organów wykonawczych znajduje się w załączniku II do rozporządzenia nr 44/2001).
Takowy może być egzekwowany przez zagraniczne organy egzekucyjne. Rzadko się to zdarza, ale zdarza.
Tak jak pisałam – są dwie możliwości – druga to odpowiedzialność karna za wyłudzenie. Niestety banki czasem składają takie zawiadomienie do prokuratury żądając ścigania, szczególnie wtedy, gdy żadna rata nie została spłacona.
Oszustwo jest jednym z najczęściej spotykanych przestępstw w obrocie gospodarczym.
Omawiane przestępstwo zachodzi, gdy łącznie spełnione są następujące warunki:
Korzyścią majątkową lub osobistą jest korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogo innego – art. 115 § 4 kodeksu karnego. Jest to każde przysporzenie majątku lub uniknięcie strat albo zmniejszenie obciążeń. Jeżeli sprawca działa z innych pobudek (np. zemsty), to doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem nie jest oszustwem.
Doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem będzie przestępstwem oszustwa jedynie wtedy, gdy zostało dokonane za pomocą wprowadzenia jej w błąd lub wykorzystaniu jej błędu. Wprowadzenie innej osoby w błąd polega na wytworzeniu u niej błędnego przekonania o stanie rzeczy istotnym dla danej sprawy. Przykładowo, może to polegać na przekonaniu kontrahenta o swojej dobrej sytuacji finansowej, o zamiarze spłaty zaciągniętej pożyczki lub zapłaty za pobrany towar, a także zapewnieniu o nieistnieniu wad kupowanego towaru lub o istnieniu jego szczególnych zalet. Wprowadzenie przez sprawcę w błąd może nastąpić w jakikolwiek sposób – słowem, gestem, przedstawieniem dokumentów sfałszowanych lub stwierdzających nieprawdę itp. Wykorzystanie cudzego błędu polega zaś na zaniechaniu działania, oczekiwanego według standardów obrotu, w którego wyniku osoba dokonująca rozporządzenia mieniem mogła zorientować się w rzeczywistym stanie rzeczy np. co do wypłacalności kontrahenta czy istotnych cech nabywanego towaru. Istotne tutaj jest to, iż sprawca nie wywołał błędu u osoby dokonującej czynności będącej rozporządzeniem mieniem.
Artykuł 286 § 1 Kodeksu karnego przewiduje jeszcze jedną formę oszukańczego zachowania – wykorzystanie niezdolności pokrzywdzonego do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Sytuacje takie w obrocie gospodarczym występują jednak niezmiernie rzadko.
Istotą przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 Kodeksu karnego jest doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Rozporządzenie mieniem to każda czynność wywołująca przesunięcie majątkowe: zapłata określonej sumy pieniężnej, wydanie towaru, wykonanie usługi itp.
Z oszustwem będziemy mieli do czynienia jedynie wtedy, gdy rozporządzenie mieniem będzie obiektywnie niekorzystne. Niekorzystność rozporządzenia mieniem najczęściej przejawia się niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem przez drugą stronę umowy jej zobowiązania np. niezapłacenie umówionej ceny za dostarczony towar lub usługę, w wyniku czego pokrzywdzony poniesie stratę majątkową lub nie osiągnie spodziewanych korzyści. Nie każde niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest przestępstwem oszustwa. Będzie tak dopiero wtedy, kiedy sprawca w chwili dokonywania przez inną osobę czynności rozporządzającej miał zamiar doprowadzenia jej do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem. Chodzi więc o sytuację, w której ktoś w momencie zawarcia umowy pożyczki lub pobrania towaru z odroczonym terminem płatności ma świadomość, iż pożyczki nie spłaci czy też nie uiści ceny za pobrany towar. Jeżeli niewykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, z których sprawca nie mógł zdawać sobie sprawy w chwili pobierania towaru lub pożyczonych pieniędzy (np. później został okradziony), wówczas nie będzie ponosił odpowiedzialności karnej za oszustwo.
Należy jednak podkreślić, że z oszustwem będziemy mieli do czynienia nie tylko wtedy, gdy sprawca np. nie spłaci kredytu lub nie zapłaci za pobrany towar. Omawiane przestępstwo nie musi zawsze wyrządzić rzeczywistej szkody w majątku pokrzywdzonego. Niekorzystnym rozporządzeniem mieniem może być np. wydanie przez sprzedawcę towaru, za który uzyska zapłatę w późniejszym, niż umówiony, terminie czy też udzielenie przez bank kredytu, którego zabezpieczenie w rzeczywistości nie istnieje (nawet jeżeli dłużnik ten kredyt spłaci). Dla odpowiedzialności karnej z art. 286 § 1 Kodeksu karnego wystarczy już samo pogorszenie szans wierzyciela na spłatę długu, jeżeli nastąpiło w wyniku oszukańczych zabiegów dłużnika.
Tu niestety może wstąpić do sprawy kwestia ścigania przez organy. Także za granicą. Ale zapewne zanim będzie to w ogóle miało miejsce – w miejscu Pani zamieszkania w Polsce pojawi się policja. Do tego czasu nie musi Pani się tym przejmować.
Odnosząc się do Pani pytania – spłacanie tego samemu nie ma sensu. Wpłaty będą spływać na odsetki i nie wyjdzie Pani z tego koła nigdy. Jeśli chce Pani to uregulować, proszę dogadać się z wierzycielami, podpisać ugody i spłacać według terminarzu ugody. Pozbędzie się Pani komornika, długu, na czas trwania ugody i regularnych spłat zwykle nie są liczone odsetki, więc nie wpędza się Pani w pętlę.
Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
O autorze: Izabela Nowacka-Marzeion
Magister prawa, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Doświadczenie zdobyła w ogólnopolskiej sieci kancelarii prawniczych, po czym podjęła samodzielną praktykę. Specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym, pracy oraz ubezpieczeń społecznych. Posiada bogate doświadczenie w procedurach administracyjnych, prawem budowlanym oraz postępowaniach cywilnych. Prywatnie interesuje się sukcesją i planowaniem spadkowym oraz zabezpieczeniem firm.
Zapytaj prawnika