• Data: 2023-06-07 • Autor: Katarzyna Bereda
Zleciliśmy przewóz maszyny firmie kurierskiej. Po opłaceniu wartości maszyny 2300 zł + koszty przewozu + koszty nadgabarytu przekonani byliśmy, że maszyna zostanie dowieziona w bezpieczny sposób przez profesjonalna firmę w całości, Po przywiezieniu towaru i po rozpakowaniu urządzenia okazało się, że główny element maszyny jest złamany w pól. Podjęliśmy działania reklamacyjne, po kilku dniach przyjechał przewoźnik i sporządził protokół ze zdjęciami. Stwierdził, że nie widzi problemu, bo firma jest ubezpieczona i zwrócą nam pieniądze, które zapłaciliśmy za maszynę. Czekaliśmy prawie miesiąc na odpowiedź, przekonani, że protokół reklamacyjny sporządzony przez kuriera trafi do działu reklamacji firmy. Po kontakcie telefonicznym w sprawie naszej reklamacji dowiedzieliśmy się, że protokół z naszą reklamacją nie został w ogóle dostarczony i musimy sami go zarejestrować w systemie. Podjęliśmy ponowne działania. Czy mamy kierować sprawę do sądu o zwrot kosztów maszyny i przewozu? Czy w związku z zablokowaniem prac mamy naliczać koszty przestojowe i kierować sprawę do sądu całościowo?
Zgodnie z treścią art. 65 ust. 1 ustawy Prawo przewozowe „przewoźnik ponosi odpowiedzialność za utratę, ubytek lub uszkodzenie przesyłki powstałe od przyjęcia jej do przewozu aż do jej wydania oraz za opóźnienie w przewozie przesyłki”. Przewidziana w artykule powyższym odpowiedzialność odszkodowawcza przewoźnika z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu przesyłek towarowych opiera się przede wszystkim na obowiązku pieczy nad przesyłką, jaki bierze na siebie przewoźnik z momentem jej przyjęcia do przewozu. Wówczas bowiem przechodzi ona całkowicie w fizyczne władanie (dzierżenie) przewoźnika, a wysyłający nie ma na nią żadnego wpływu.
Umowa przewozu zakłada więc w tym okresie szczególnie wysoki stopień zaufania do przewoźnika, które opiera się na dwóch elementach: obowiązku dołożenia przez przewoźnika należytej staranności w stosunku do powierzonego jego pieczy ładunku oraz ustaleniu dość rygorystycznych zasad odpowiedzialności przewoźnika za szkody wynikłe na skutek niewykonania lub względnie nienależytego wykonania przewozu.
Stąd uregulowanie zawarte w komentowanym przepisie dotyczy odpowiedzialności za utratę przesyłki wyłącznie w okresie posiadania tej przesyłki we władaniu fizycznym przewoźnika (wyr. SN z 3.4.2000 r., sygn. akt I CKN 149/98, Biul. SN 2000, Nr 7, s. 9). Ponadto, jak wskazano w treści art. 76 powyższej ustawy „przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:
1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego;
2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika;
3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika;
4) szkodę niedającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem”.
Mając na uwadze wyżej wskazane okoliczności, podnoszę, iż ustawodawca w sposób jednoznaczny określił zakres odpowiedzialności przewoźnika paczek.
Odpowiedzialność ta występuje w przypadku utraty, ubytku lub uszkodzenia paczki. Ponadto, jak wskazano dalej w treści art. 76 ustawy Prawo przewozowe, dopiero przyjęcie przesyłki przez uprawnionego zwalnia przewoźnika z odpowiedzialności za przesyłkę. Należy więc podnieść, iż to przewoźnik odpowiada za cały okres posiadania przesyłki – od momentu przyjęcia od nadawcy aż do momentu wydania osobie uprawnionej. Literalne brzmienie powyższego przepisu wskazuje na rygorystyczne podejście ustawodawcy do problemu i narzucenie obowiązku wydawania przesyłek jedynie odbiorcom.
Z uwagi na powyższe w Państwa przewoźnik uznał Państwa roszczenie co do zasady, jednak nie co do wysokości – a więc w pierwszej kolejności powinniście Państwo zakończyć etap postępowania likwidacyjnego i złożyć odwołanie od niniejszej decyzji wykazując powstałą szkodę. Proszę wiec sporządzić odwołanie, załączyć fakturę wskazującą na wartość ruchomości, a także opinię rzeczoznawcy lub specjalisty w tej dziedzinie o wycenie ubytku. Dopiero w przypadku dalszego braku porozumienia mogą Państwo skierować sprawę do sądu. Ponadto, jeżeli uszkodzenie naraziło Państwa firmę na przestój i szkodę materialną, mogą Państwo dodatkowo wystosować roszczenie o naprawienie szkody – w myśl zasady pełnej kompensacji szkody.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Katarzyna Bereda
Adwokat, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego – pracę magisterską napisała z prawa pracy. Podczas studiów odbyła liczne praktyki, zarówno w sądach, jak i w kancelariach adwokackich. Aplikację adwokacką rozpoczęła w 2015 roku. W marcu 2018 roku przystąpiła do egzaminu zawodowego, uzyskując jeden z najlepszych wyników w izbie zielonogórskiej i w konsekwencji kończąc aplikację adwokacką z wyróżnieniem. Specjalizuje się w prawie rodzinnym, cywilnym, zobowiązaniach, prawie spadkowym, prawie gospodarczym i spółkach prawa handlowego.