• Autor: Eliza Rumowska
Czy mogę odkurzać mieszkanie w godzinach porannych ok. 6.30? Mieszkam w bloku dwupiętrowym. Czynność tę wykonuję przy zamkniętych oknach i drzwiach, co drugi dzień.
Odpowiedź na Pani pytanie jest uzależniona od tego, jaki stopień natężenia hałasu generuje odkurzanie i jaki hałas dociera do sąsiadujących pomieszczeń.
Poziom hałasu, jaki może przenikać do pomieszczeń w budynkach mieszkalnych, zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej, z wyłączeniem budynków, dla których jest konieczne spełnienie szczególnych wymagań ochrony przed hałasem, określają dwie polskie normy:
Zobacz też: Sąsiad nasyła kontrole
Obowiązujące normy określają wartości dopuszczalne poziomu natężenia dźwięku, jakie muszą być spełnione w budynkach mieszkalnych w dzień i w porze nocnej tj. odpowiednio: w porze dziennej wynosi 40 dB (od 6.00 do 22.00) i w nocnej 30 dB.
Pani wskazuje czas okurzania w porze dziennej, która trwa od 6 rano – powinna więc Pani spełnić wyższa normę hałasu, taką, jaka obowiązuje w ciągu dnia – 40dB.
Jeżeli budynek jest prawidłowo izolowany w zakresie ścian, stropów i podług, to przeciętny domowy (nie przemysłowy) odkurzacz nie powinien co do zasady generować hałasu większego niż norma dopuszczalna.
Jednak faktem pozostaje także nastawienie sąsiadów do odkurzania, bo jeżeli zechcą Pani uprzykrzyć życie z tegoż powodu – to z powodzeniem to uczynią, nasyłając zarówno straż miejską lub policję z powodu zakłócania ich miru domowego, a także najbliższą stację PIS lub placówkę WIOŚ w celu sprawdzenia naruszenia norm hałasu wymaganych dla ochrony środowiska. Prawdopodobnie obie te instytucję stwierdzą brak naruszeń, ale będzie Pani narażona na uciążliwości związane z tymi procedurami sprawdzającymi. Jednak istnieją także dobre strony tak przeprowadzonej kontroli interwencyjnej, bo wyjaśniają niezadowolonym sąsiadom zarówno, od kiedy trwa pora dzienna, jak i brak przekroczenia norm zwykłym odkurzaniem. Ponadto pozwalają także sprawdzić i wykluczyć, czy budynek wewnątrz jest wystarczająco izolowany – a więc czy problem nie leży w zbyt słabej izolacji budynku.
Ochrona przed hałasem i drganiami jest jednym z podstawowych wymagań, które należy zgodnie z art. 5 ust.1 pkt 1e ustawy z dnia 07.07.1994 r. Prawo budowlane (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 1409 ze zm.) spełniać, projektując, budując i użytkując budynki. Sposób spełnienia tego wymagania określają przepisy techniczno-budowle i właściwe w tym zakresie normy. Obecnie obowiązującym zbiorem przepisów techniczno-budowlanych jest rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12.04.2011 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. Nr 75, poz. 690, ze zm.). Budynek i urządzenia z nim związane powinny być zaprojektowane i wykonane w taki sposób, aby poziom hałasu, na który będą narażeniu użytkownicy lub ludzie znajdujący się w ich sąsiedztwie, nie stanowił zagrożenia dla ich zdrowia, a także umożliwiał im pracę, odpoczynek i sen w zadowalających warunkach.
Stąd konkludując – jeżeli odkurza Pani zwykłym nieodbiegającym od norm użytkowych odkurzaczem, na domiar w porze dziennej – bo z opisu tak wynika – to nie powinno to łamać przepisów o hałasie. Natomiast jeżeli dojdzie do interwencji i sprawdzenia – zyska Pani pewność i przekonanie, jak jest w istocie i co jest przyczyną niezadowolenia sąsiadów – nadmierny hałas przez Panią inicjowany czy może ich przewrażliwienie lub brak spełnienia norm budowlanych przez budynek, który Pani zamieszkuje.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Eliza Rumowska
Absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego prawniczka. Specjalizuje się w prawie cywilnym, zwłaszcza w prawie konsumenckim (reklamacje, gwarancje itp.). Z serwisem ePorady24 związana od początku jego istnienia, udzielała porad w najbardziej złożonych sprawach. W swej wieloletniej karierze pracowała jako powiatowy rzecznik konsumentów, sekretarz gminy, inspektor ds. kredytów oraz radca w TP SA. Od 2008 r. prowadzi własne biuro prawne, jako prokurent obsługuje trzy spółki prawa handlowego, współpracuje z samorządem terytorialnym przy realizacji programów dotowanych z UE.
Zapytaj prawnika