Zwrot zaliczki na zakup samochodu po rezygnacji z zakupu

Znalazłam ogłoszenie sprzedaży samochodu, umówiliśmy się na obejrzenie auta wieczorem w niedzielę. Po obejrzeniu samochodu wpłaciłam sprzedającemu zaliczkę za rezerwację. W poniedziałek mieliśmy sfinalizować zakup. Jednak znalazłam ciekawszą ofertę i poinformowałam sprzedającego, że rezygnuję z kupna. Czy w takiej sytuacji przedpłata, którą wpłaciłam, przepada? Wpłata została potwierdzona pisemnie, w potwierdzeniu podano tylko, że w dniu (…) „przyjęto wpłatę za samochód (…) w wysokości 3 tys. zł cena ustalona (…).

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie.

Zwrot zaliczki na zakup samochodu po rezygnacji z zakupu

Przedpłata – zaliczka na zakup samochodu

Jak rozumiem, w niedzielę umowa jeszcze nie została podpisana – Państwo określiliście, że jest to opłata rezerwacyjna, tj. nie staliście Państwo na stanowisku, że umowa została zawarta, a reszta zapłaty zostanie dokonana w dniu kolejnym. Opierając się na takich ustaleniach, nie zakładam, że umowa sprzedaży już została zawarta (przyjęcie oferty sprzedającego i dojście stron do porozumienia we wszystkich istotnych kwestiach to już zawarcie umowy, stąd moje zastrzeżenie).

Wpłacone pieniądze były zatem przedpłatą potwierdzającą umowę przedwstępną, przy czym umowa przyrzeczona wraz z wpłatą pozostałej kwoty miała zostać podpisana dzień później.

Państwo nie ustalali precyzyjnie, jaki charakter ma przedpłata. Z pewnością miała ona być zaliczona na poczet przyszłego świadczenia, nazwali ją Państwo opłatą rezerwacyjną, która w zamyśle miała gwarantować drugiej stronie, że Pani samochód kupi i druga strona nie musi już podejmować czynności w celu jego sprzedaży – miała zatem zabezpieczyć drugą stronę przed Pani rezygnacją z zakupu.

W potwierdzeniu, ani też rozmowach nie ustalili Państwo, czy w razie rezygnacji przedpłata przepada, nie nazywali jej Państwo ani zaliczką, ani też zadatkiem.

Zobacz też: Rezygnacja z zakupu samochodu w salonie

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Zaliczka a zadatek

Zgodnie z art. 394 Kodeksu cywilnego (K.c.):

„§ 1. W braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej.

§ 2. W razie wykonania umowy zadatek ulega zaliczeniu na poczet świadczenia strony, która go dała; jeżeli zaliczenie nie jest możliwe, zadatek ulega zwrotowi.

§ 3. W razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.

Zaliczka polegałaby na tym, że po stwierdzeniu, że umowa przyrzeczona nie dojdzie do skutku, kwota zaliczki powinna być uznana z uwagi na nieosiągnięcie zamierzonego jej celu za świadczenie nienależne (art. 410 § 2 K.c.) i jako taka podlega zwrotowi w całości. U Państwa nie określono wyraźnie, że wpłata ma być zaliczką, nie było odmiennych zastrzeżeń wobec skutku przedpłaty opisanego w art. 394 K.c., stąd należy uznać, że wpłata miała charakter zadatku.

Zadatek stanowi formę zryczałtowanego odszkodowania za niewykonanie zobowiązania z powodu obciążających dłużnika okoliczności, a polega na utracie danych wierzycielowi przy zawarciu umowy pieniędzy (bądź rzeczy zamiennych) albo konieczności zwrotu wierzycielowi ich podwójnej wysokości (ilości).

Przeczytaj też: Zwrot zaliczki za rezerwację

Rezygnacja z zakupu i odstąpienie od umowy

W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że uprawnienie wierzyciela do odstąpienia od umowy i zatrzymania zadatku (bądź żądania kwoty dwukrotnie wyższej) powstaje wtedy, gdy niewykonanie zobowiązania przez dłużnika jest następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność (por. np. wyrok SN z 30.5.2006 r., IV CSK 66/06, Legalis; Z. Radwański, w: System, t. III, cz. 1, s. 460).

Jeśli po prostu następuje rezygnacja z zakupu z Pani strony (z różnych powodów, które w świetle odpowiedzialności kontraktowej nie mogą stanowić usprawiedliwienia), ponosi Pani odpowiedzialność za niewykonanie swojego zobowiązania do zakupu – niewykonanie nie jest usprawiedliwione okolicznościami od Pani niezależnymi. Niewykonanie umowy nastąpi (nastąpiło) zatem z powodu okoliczności, za które Pani ponosi odpowiedzialność. W takim wypadku, od momentu zajścia tych okoliczności druga strona może wpłaconą przez Panią przedpłatę, która z powodu braku odmiennych zastrzeżeń, będzie miała charakter zachowku, zachować (por. np. A. Olejniczak, w: System PrPryw, t. 5, 2006, s. 930).

Trzeba zaznaczyć, że inne skutki ma zastrzeżenie zadatku w przypadku rozwiązania umowy na podstawie zgodnego oświadczenia woli stron, a także niewykonanie umowy z jakichkolwiek przyczyn niezależnych od strony lub też takich, za które odpowiedzialność ponoszą obydwie strony. W takich wypadkach zadatek podlega zwrotowi (por. wyrok SN z 27.1.2000 r., II CK 719/98, Wokanda 2000, nr 5, s. 7; wyrok z 23.2.2001 r., II CKN 314/99; wyrok z 4.12.2003 r., II CK 390/02). To jednak strona żądająca zwrotu zadatku powinna te okoliczności udowodnić. W tym przypadku to Pani musiałaby udowodnić, że zachodzi jedna z powyżej wymienionych przesłanek.

Nadmienię jeszcze, że roszczenie o zwrot zadatku podlega 10-letniemu terminowi przedawnienia (art. 118 K.c.; inaczej gdy związane jest z prowadzeniem działalności gospodarczej, por. wyrok SN z 4.12.1973 r., III CRN 281/73, OSN, nr 11, poz. 194).

Zachowanie kwoty przez sprzedawcę samochodu

Podsumowując, niestety w świetle przepisów prawa i celu dokonanej przedpłaty, w mojej ocenie, sprzedający ma rację, twierdząc, że będzie miał prawo do zachowania kwoty wpłaconej tytułem „wpłaty”. Może Pani oczywiście upierać się, że jest inaczej, że np. nie określono nigdzie, iż wpłata jest „zadatkiem” (np. twierdzić tak na tym etapie, wzywając drugą stronę do zapłaty), jednak jeśli sprawa trafiłaby do sądu, musiałaby Pani liczyć się z ryzykiem przegranej.

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny

Radca prawny Anna Sufin

O autorze: Radca prawny Anna Sufin

Radca prawny.



Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

spadek.info

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

spolkowy.pl

sluzebnosc.info

poradapodatkowa.pl

prawozus.pl

Szukamy prawnika »